Po kilkukrotnym przejrzeniu Wiedźmina 3 jestem ciekawy czegoś, o czym nie sądzę, aby tak naprawdę zostało opisane w historii. w grze – nie czytałem książek, chociaż chętnie przyjąłbym odpowiedź na ich podstawie.

Jest część, w której Geralt rozmawia z Johnnym the Godling na Crookback Bog (a Johny używa gestów, aby odpowiedź, ponieważ stracił głos). W tej rozmowie Geralt pyta Johnnyego: „Czy to ci nie przeszkadza, mając potwory za sąsiadów?” Na co Johnny wskazuje na siebie i wykonuje przerażający ruch potwora – co oznacza, że jest tak samo przerażający jak każdy z nich.

Komentarze

  • Wydaje mi się, że to wiele pytań.
  • @ForrestVenable Po prostu chcę wiedzieć, co sprawia, że Johnny jest takim strasznym potworem.
  • Jest polevoi, a nie domovoi. Istota polna, a nie skrzat domowy. Istnieje kilka … ciekawych legend o polewach. Ale nie mogę ' podać więcej szczegółów, ponieważ nie znam wiedzy o Wiedźminie, więc nie ' nie wiem, jak pomocna jest moja odpowiedź byłaby. Więc czynię to komentarz. Tutaj ' link wiki: witcher.wikia.com/wiki/Godling
  • @ jo1storm Cóż, bogowie lubią mieszkać w domach, tak jak w przypadku innych bóstw, o których wspomniałem. I ' przechodzę również na stronę Wiedźmina Wiki ( witcher.wikia.com/wiki/Godling ) – ale , jeśli zajrzysz do sekcji ciekawostki, wspomina ona o Bożątko jako o określeniu " godling " w grze ' język ojczysty, a następnie porównuje go do domovoy. Chociaż, żeby być uczciwym, naprawdę nie ' nie znalazłbyś domownika mieszkającego w jamie na bagnach. Ale polevoy czy domovoy, przypuszczam, że pytanie pozostaje takie samo.

Odpowiedz

Gra wielokrotnie sugeruje, że wszystko stworzenia, które weszły na świat podczas Koniunkcji Sfer, myślą, że należą do tej samej zbiorowości / społeczności, jakby były w jakiś sposób spokrewnione. Wszystkie te różnorodne stworzenia są w grze określane jako zbiorowa grupa zwana „potworami”. To jest to, o czym mówi Johnny.

Jednym z przykładów jest relacja między staruszkami a Johnnym. Staruchy tak naprawdę nie przejmują się Johnnym, ale go tolerują, jakby był jakimś dalekim krewnym. Na przykład staruchy nalegają, aby Johnny odwiedził ich coroczną ucztę w późniejszym etapie gry, mimo że w innym przypadku nie obchodzi ich. Podobno utopce miałyby podobny stosunek do innych „potworów”, traktując je jak dalekich krewnych.

Jeśli chodzi o kanon i książki, to wcale takie nie są – egzotyczne istoty przeważnie dbają o swój własny gatunek, ale nie o inne potwory. Na przykład jest smok, który z pasją dba o zachowanie innych smoków i jest zadowolony że wiedźmiński kod Geralta zabrania mu polowania na smoki. Ale smoka nie obchodzi, że Geralt zabija inne potwory.

W książkach jest jednak kilka wyjątków, gdzie różne „potwory” pojawiają się, jakby były częścią jakiejś zbiorowości. Pani Jeziora niektóre różnorodne stworzenia spontanicznie łączą się, by zemścić się na Geralcie za bycie wiedźminem i polowanie na potwory (coś bardzo podobnego dzieje się w pobocznym zadaniu w grze) .Wampir Regis również spotyka się z sukkubem podczas pobytu w Toussaint, jakby sukkub był dla niego bardziej odpowiednim partnerem niż człowiek. (Chociaż Regis jest wprawdzie bardzo liberalny, jeśli chodzi o zaprzyjaźnienie się z innymi gatunkami.) Ludzki Nivellen przemieniony w potwora przez klątwę również wydaje się przyciągać wampiry i inne nadprzyrodzone stworzenia. o ile pamiętam, coś wymyślonego przez twórców gier. Nie pojawiają się w książkach.

Komentarze

  • Czy możesz przytoczyć niektóre sytuacje, w których gra jasno pokazuje, że wszystkie potwory – nawet utopce – czy zbiorowa społeczność? W moim pytaniu zacytowałem rozmowę z sukkubem – ale chociaż sugeruje ona, że może czuć się urażona zabijaniem potworów przez Geralta (tak samo jak człowiek czułby się obrażony przez potwora zabijającego ludzi), tak nie jest zasugeruj, że potwory dobrze się ze sobą dogadują. Jak powiedziałem w pytaniu, gdyby to była jawna prawda, to Geralt – zawodowy łowca potworów – z pewnością wiedziałby o tym i nie zapytałby " nie ' nie przeszkadza ci to, mając potwory dla sąsiadów. "
  • @MishaR Cytując grę jest trochę trudne, ponieważ musiałbym to odtworzyć.Chociaż wspomniane zadanie poboczne w Skellige jest najbardziej oczywistym zadaniem, w którym kilka stworzeń, wilkołak, troll, bożek itp. Spotyka się, aby zabić Geralta z przebiegłym planem zrzucenia na niego kamienia. witcher.fandom.com/wiki/Contract:_Skellige%27s_Most_Wanted
  • @MishaR Chociaż Geralt, zarówno w grze, jak i w książkach, wyraźne rozróżnienie między czującymi potworami a zwierzęcymi. To może być to, do czego odnosi się w tym oknie dialogowym.
  • Cóż, tak, ta gra sugeruje różnicę między czującymi a zwierzęcymi potworami. Nie ' nie sądzę, że w zadaniu pobocznym, o którym wspomniałaś, na przykład były utopce, a niewiele wskazuje na to, że potwory nie ' t czynić to samo rozróżnienie. Geralt również ma zadania, w których ma wybór, czy oszczędzić potwora, ale zadania z tym wyborem wydają się być ograniczone do potworów, które potrafią mówić. Z drugiej strony bagno jest wypełnione utopcami, z domieszką tylko od czasu do czasu wiedźmy lub mgławicy.
  • @MishaR Wiedźmy wodne też są czujące i najwyraźniej dobrze sobie radzą z utopcami.

Odpowiedź

Nie sądzę, by bogowie byli strasznymi potworami. Myślę, że Johnny wierzy , że To straszny potwór. Ma bardzo dziecięcą postawę, ale jest inteligentny. Wyraźnie widzi, że ma więcej wspólnego z tym, co ludzie mieszkający w / w pobliżu Crookback uważają za potwory, niż z ludźmi, przynajmniej jeśli chodzi o umiejętności / wygląd. Ponadto jest to świat, w którym ludność w dużej mierze nie zna niczego poza swoim własnym, bardzo zlokalizowanym obszarem. Jeśli Twój świat jest już pełen niebezpieczeństw i dziwnych, agresywnych stworzeń i żyjesz na bagnach, które wszyscy uważają za jeszcze bardziej niebezpieczne niż normalnie, możesz bezpiecznie założyć, że postrzegać wszystko, co nie jest człowiekiem (tak, w tym krasnoludy i elfy) jako z natury potworne. Więc Johnny jest otoczony przez potwory, wie, że nie jest człowiekiem i prawdopodobnie był traktowany jak potwór przez większość (babcię i dzieci, przeważnie). Nic dziwnego, że sam siebie tak określa.

Jednak we wszechświecie nie sądzę, by kiedykolwiek istniało ostateczne wyjaśnienie. Niestety nie mam źródeł, które mogłyby mnie w tej sprawie potwierdzić, ale uważam, że w Wiedźminie 3 były tylko 2 boginie: Johnny i dziewczyna w nawiedzonym domu. Geralt ma wiedzę i doświadczenie, aby wiedzieć, że tylko dlatego, że czegoś nie ma. Człowiek nie oznacza, że jest zły, agresywny lub wymaga zabicia. Godlings to niewinne, zabawne i miłosne figle. „Z pewnością nie są„ potworami ”, ale ludzie w Wiedźminie są z natury rasistami i boją się rzeczy innych niż oni (brzmi znajomo).

Komentarze

  • Tyle że babcia i dzieci nie ' t traktują go jak strasznego potwora. Z jednej interakcji Johnny i Babcia mają to ' jest jasne, że są w dobrych stosunkach, a dzieci nie ' nie wydają się szczególnie przerażone nim. Jedno z nich nawet spotyka się z nim regularnie. Jeśli on myśli o sobie jako o przerażającym potworze, nie ' nie sądzę, że wziął ten pomysł od nich. Mimo to ' s ciekawa lektura na ten temat.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *