Mam podjazd żwirowy pod górę. Jesienią położyłem nowy półcalowy żwir ze względu na wymywanie. Rozprowadziłem również beton i spryskałem go, ale to się nie udało. Mam niestandardowy model 05 Harley Davidson Road King, którego nie mogę wjechać lub zjechać z podjazdu, prawie go nie wyrzucając.
Czy mogę na nim coś położyć, aby go utwardzić na tyle, aby móc podnosić i opuszczać rower ? Cementowanie lub asfaltowanie trwa zbyt długo.
Komentarze
- Niestety, teraz może to być trudne. Lepiej byłoby użyć samowiążącego się żwiru. Te żwiry zawierają cząstki o różnej wielkości, od drobnych, przez piasek do żwiru. Lokalne kamieniołomy mogą produkować różne rodzaje żwiru z drobnym pyłem. Może być możliwe pokrycie wierzchnie mniejszymi kruszywami i piaskiem, aby zbliżyć się do samowiążącego żwiru na miejscu. Wyniki mogą się różnić (stąd raczej komentarz niż odpowiedź) i warto najpierw poeksperymentować z małym obszarem.
Odpowiedź
Jaki kształt ma żwir? Idź, spójrz na podsypkę kolejową, chcesz tego materiału, znanego również jako „kruszony kamień”, bardzo postrzępionego i będzie się blokować po ubijaniu. Z tego powodu bardzo trudne do przerzucenia. Chcesz mieć mniejszy rozmiar.
Każdy rodzaj okrągłego lub półokrągłego żwiru typu grochu musi zostać usunięty. Weź ładowarkę, wyrzuć ją stamtąd, zachowaj na kruszywo do betonu.
Różnica dotyczy nocy i dnia.
Odpowiedź
Możesz użyć zagęszczarki płytowej i spróbować ubić żwir w ziemię, aby zapewnić mocne podłoże. Przeczytaj ten podobny post , aby uzyskać dobre sugestie.
Odpowiedź
W okolicy Pittsburgha w Pensylwanii mamy kombinację żwiru zwaną „zmodyfikowaną”. Ma kilka rozmiarów wiórów wapiennych lub żużlowych i wiele tzw. „Drobnych”. Rozprowadzasz go, ubijasz zagęszczarką i po krótkim czasie ugniata się na bardzo twardą powierzchnię. Nadal możesz go wykopać agresywnym działaniem opony, ale jest lepszy niż rzeczy, których użyłeś. George ze wszystkich branż ma podobną rekomendację
Odpowiedź
Kilka lat temu miałem ten sam problem z moim podjazdem i otrzymałem szacunki dotyczące uzyskania zarówno asfaltu, jak i betonu, i oba były naprawdę drogie, ale facet od asfaltu wspomniał, że podjazd ze smoły i wiórów był tym, czego potrzebowałem do trakcji i za cenę, na którą mogłem sobie pozwolić, co stanowiło ułamek ceny asfaltu, a najlepsza część była nie wymagał regularnej konserwacji, takiej jak powłoka uszczelniająca lub pękanie, jak asfalt lub beton, a także nadał mojemu podjazdowi bardzo dekoracyjny wygląd. Może powinieneś sprawdzić, czy nie ma rozściełaczy smoły i wiórów, i opublikować link do tego, o czym mam na myśli. https://youtu.be/IgYnrFt3TqM