Niedawno przeczytałem Alicję w Krainie Czarów i uderzyło mnie użycie substancji organicznych (grzybów, napojów) do zmiany rzeczywistości. Wydaje się, że w fabule jest silny przekaz pro-narkotykowy.
Artykuł z wiadomościami Czy Alice jest w Wonderland naprawdę o narkotykach? bbc.com, 20 sierpnia 2012 r. zadaje to samo pytanie, ale poza nakreśleniem możliwego problemu, tak naprawdę nie bada pytania, zanim rozejdzie się na inne pytania o moralność Charlesa Dodgsona.
Poszukiwanie wiarygodnych referencji, bezpośrednio od Dodgsona lub kogoś, kto przeprowadził dokładne badania (raporty znajomych lub śledcze).
Komentarze
- Na marginesie, Sapkowski napisał fajny fanfic o Alicji w Krainie Czarów pod tytułem " Złote popołudnie ". Bada historię z punktu widzenia Cheshire.
- Substancje zawarte w książce zmieniają rzeczywistość, narkotyki, w tym sensie, zmieniają postrzeganie rzeczywistości, co jest dość co innego.
Odpowiedź
Najbliższe stwierdzenie, które znalazłem, to ten :
W dziennikach Carrolla, które są prezentowane na wystawie, nie ma wzmianki o narkotykach. Wiemy, że czasami lubił kieliszek sherry i mógł zażywać narkotyk Laudanum z opiatami (który był łatwo dostępny dla wszystkich w latach 60. XIX wieku). Poza tym nic nie łączy Alicji z narkotykami.
Strona fanów Alicji w Krainie Czarów mówi bardzo podobnie w swoich FAQ :
Nigdy nie znaleziono dowodów, które wiązałyby Carrolla z rekreacyjnym zażywaniem narkotyków. Nawet w swoich obszernych dziennikach Carroll nigdy nie wspomniał o używaniu narkotyków.
Jest jednak jedna część książki, która może opisywać używanie narkotyków: Gąsienica paląca fajkę wodną, która radzi Alicji jeść z grzyba. Dzięki tej historii Carroll wyśmiewał wszystkie aspekty społeczeństwa i być może odzwierciedlał wiek w tej części: W epoce wiktoriańskiej nie było takich praw dotyczących narkotyków, jakie znamy teraz. Opium, kokaina i laudanum (środek przeciwbólowy, który zawierał opium) były używane do celów leczniczych i można je było uzyskać od farmaceuty (pamiętaj, że LSD nie zostało jeszcze wynalezione!). Tak więc w czasach Carrolla nie było niczym niezwykłym doświadczanie efektu „odurzenia”, niezależnie od tego, czy przypadkowo czy nie.
Następnie zauważają, że gąsienica nie była ” t nawet w oryginalnej opowieści opowiedzianej przez Alice, ale dodanej później, kiedy zbierał książkę do publikacji.
Żeby objąć wszystkie podstawy, niektóre historyczne zapisy jego dziennika i korespondencji to już niedostępne do odniesienia:
…. Dzienniki Dodgsona, które zostały opublikowane w skrócona forma w 1954 r. i pełna, z adnotacjami Wakelinga, począwszy od 1993 r. Ale nawet one są niedoskonałym źródłem. Brakuje czterech z 13 tomów – podobnie jak strony z końca czerwca 1863 r., kiedy nastąpiło jego zerwanie z Liddellami. Potomek Dodgsona najwyraźniej wyciął je po śmierci pisarza.
To powiedziawszy, to, co przetrwało, nie potwierdza poglądu, że książki zostały napisane pod wpływemnarkotyki ani że chodziło o narkotyki.