Z mojego doświadczenia jako czytelnika / pisarza, w wielu przypadkach oba czytałem prawie zamiennie. Jeśli w ogóle miałbym jakieś preferencje, byłoby to tak: celujesz w zadaniu; wyróżniasz się w domenie i czasami zadaniu.
Przykłady:
- Doskonale radzę sobie w pływaniu.
- Świetnie radzę sobie z obieraniem ząbków czosnku.
- Doskonale radzę sobie z biologią.
- Doskonale radzę sobie z prawem własności intelektualnej.
Złe przykłady:
- „Doskonale radzę sobie z biologią” wygląda nieco lub średnio dziwnie, jakby „biologia” była zadaniem. Nie biologizujemy niczego. 🙂
- „Świetnie sobie radzę w pływaniu” wygląda nieco dziwnie, w zależności od tego, czy zamierzam „pływać” jako odniesienie do zadania („w „byłoby bardziej odpowiednie”) lub ogólny temat (bardziej odpowiedni byłby „in”).
- „Doskonale radzę sobie z obieraniem ząbków czosnku” wygląda zdecydowanie dziwnie, ponieważ obieranie ząbków czosnku ma praktycznie zawsze oznaczać zadanie.