Przynajmniej w Wielkiej Brytanii wiele piw jest sprzedawanych w zwykłej i bardziej wyszukanej (droższej) wersji „eksportowej”. Na przykład: Carlsberg i Carlsberg „Export”. Czy jest jakikolwiek powód, dla którego importowane piwo może się znacznie różnić (na przykład legalność niektórych metod warzenia poza Wielką Brytanią), czy też jest to tylko marketingowy puch?
Odpowiedź
To właściwie nic nie znaczy, a przynajmniej prawie nigdy nie oznacza tego samego dwa razy i nie odnosi się do żadnego konkretnego wspólnego stylu lub procesu . Jest to mniej więcej tak znaczące, jak fakt, że kilkadziesiąt browarów ma piwo, które określają jako „Select”.
Na przykład w przypadku Molson Export, historia mówi, że uznano je za tak wysokiej jakości że był „wystarczająco dobry, aby wysłać za granicę” – i pośrednio lepszy niż konkurencyjne importowane marki.
Jednym z typowych zastosowań jest linia o nieco wyższym ABV (utrzymuje lepsze w przesyłce!) lub dostosowany do przepisów ABC innych jurysdykcji, do których może być wysłany. Ale nie ma jednego znaczenia, które jest szeroko rozumiane.
Odpowiedź
Kiedy odwiedziłem browar Stella Artois w Leuven (Belgia), powiedzieli nam, że rozprowadzają to samo piwo w dwóch rodzajach butelek. W brązowych butelkach wielokrotnego użytku z prostymi etykietami do dystrybucji w Belgii ( zwróć uwagę, że jest to zwykłe piwo, najbardziej pijane w Belgii) i w zielonych, bardziej wyszukanych butelkach z etykietami z napisem " importowanym " to dla dystrybucja na całym świecie.
W Belgii Stella Artois to normalne tanie piwo, ale tam, gdzie mieszkam, w Hiszpanii, jest sprzedawane jako specjalne piwo importowane i kosztuje ponad dwukrotnie. Jednak płyn w butelkach jest taki sam. To tylko strategia marketingowa.
Facet, który pokazał nam browar, był jasny. Chociaż ludzie spoza Belgii są uprzejmi płacić więcej za bardziej wyszukaną butelkę, rozprowadzaliby droższe, bardziej wyszukane butelki.
Komentarze
- Płacąc podwójną cenę za a Stella … hum hum to wolałbym wodę gazowaną
Odpowiedź
Kiedy byłem w Niemczech , miałeś prawie dwa typowe piwa dostępne w lokalnym browarze: Pils i Export. Były zupełnie inne, przy czym Pils miał jaśniejszy kolor i smak, a Export był ciemniejszy i trochę cięższy. Były w tej samej kolorowej szklanej butelce z różnymi etykietami. To oczywiście dwa różne piwa. Nazwa nie miała nic wspólnego z tym, czy wyjechała z kraju, czy nie. Może wtedy, gdy został opracowany po raz pierwszy, kiedy został wyeksportowany gdzieś do innych ludzi, nie wiem. Moja wiedza na temat piwa nie jest tak imponująca, więc przekazałem to, czego doświadczyłem.