$ \ Delta G $ to maksymalna praca, jaką system może wykonać, aw reakcjach redoks jest to praca wykonana przez elektrony. Zgodnie z fizyką, $ W = E \ cdot q $; ale to prawda tylko wtedy, gdy $ E $ jest stałe, jednak podczas reakcji $ E $ maleje do zera, więc nie może być jak całka $ \ int dn \ cdot E $? Dlaczego zamiast tego mówimy, że $ \ Delta G = -F \ int dn \ cdot E $?
Komentarze
- Ponieważ $ \ Delta G $, a właściwie mówiąc $ \ Delta_ \ mathrm {r} G $, nie odnosi się do Zmiana energii swobodnej Gibbsa w systemie, gdy $ E $ powoli spada do 0 $. ' odnosi się do nachylenia $ G $ na wykresie względem $ \ xi $, tak zwanego " zakresu reakcji ". W tym kontekście, kiedy przenosisz $ \ mathrm {d} n $ moli elektronów, zmiana energii swobodnej Gibbsa wynosi $ \ mathrm {d} G = -FE \, \ mathrm {d} n $. Ilość $ \ Delta_ \ mathrm {r} G $ nie jest związana z $ \ int \ mathrm {d} G $, ale jest związana z $ \ mathrm {d} G / \ mathrm {d} n $ (to ' s dlaczego ma jednostki kJ / mol, a nie kJ).
- Ponieważ jest to gradient, $ \ Delta_ \ mathrm {r} G $ jest zdefiniowane tylko w jednym stanie systemu, a zatem pojedyncza chwilowa wartość $ E $. Wyjaśnienie znaczenia $ \ Delta_ \ mathrm {r} G $ powinno znajdować się w większości podręczników chemii fizycznej. Jest też dobry (ale dość zaangażowany) artykuł na ten temat: J. Chem. Educ. 2014, 91, 386
- @orthocresol, sorry it ' nie jest na temat, ale czy mogę z tobą porozmawiać prywatnie?
- Książka Anslyn / Dougherty również dość dobrze opisuje tę koncepcję.