Dlaczego Kartezjusz nazwał swój eksperyment myślowy „ zły demon ”? A co by było, gdybyśmy żyli w symulacji, która okazałaby się przyjemniejsza niż sama rzeczywistość (np. Seria matrycowa) i z emocjonalnego / psychologicznego punktu widzenia byłoby lepiej pozostać ignorantami? Dlaczego nie nazwał tego mayą , światem złudzeń lub podobnym? Czy został zmuszony przez swoje środowisko kulturowe, czy może uważał, że kłamanie lub utrzymywanie ludzi w niewiedzy co do ich prawdziwej natury jest zawsze nieetyczne?
Komentarze
- Cóż, ' nigdy wcześniej nie słyszałem tego pytania. Interesujące – ja ' jestem całkiem pewien co do istoty odpowiedzi, ale kto jeszcze zadał to pytanie? To świadczy o oryginalności.
- Demon był zły, ponieważ oszukał. Kartezjusz nie słyszał o symulacjach i nie oglądał Matrixa, jego otoczenie było bardzo dalekie od współczesnej kultury konsumpcjonizmu i samozadowolenia. Nawet gdyby to zrobił, nie byłby pod wrażeniem psychologicznych korzyści wynikających z oszustwa i ignorancji. W końcu najważniejszą wartością dla chrześcijanina było zbawienie jego nieśmiertelnej duszy, a przenikająca wątpliwość spowodowała wiele osobistych zmartwień, dopóki nie natknął się na cogito . Nawiasem mówiąc, ani maya, ani cienie w jaskini Platona ' nie były uważane za potencjalnie przyjemne.
- Conifold jest samo w sobie złym oszustwem? Czy rodzice powinni mówić prawdę o Świętym Mikołaju i Zajączku Wielkanocnym? A co ze szlachetnym kłamstwem Platona '? Przy okazji Kartezjusz być może słyszał teorie złego boga od gnostyków lub opowieści o katarach. Seria Matrix to po prostu nowy pomysł z recyklingu, który nie różni się zbytnio od mitu o jaskini Platona '.
- Po co mnie pytać, czy chodzi o Kartezjusza, najgorszego stworzenie, którego światopogląd był znany jako Ojciec kłamstw, a podstawą którego epistemologii był fakt, że Bóg nie jest zwodzicielem?
- Bardzo przydatne: E.Curley, Descartes Against the Septics (1978) : musimy wziąć pod uwagę, że jednym z fundamentów myśli D ' jest wszechmoc Boga. Argument " wątpliwość " zakłada fikcyjną jednostkę o nazwie mauvais g é nie w pierwszej med. : " Zakładam więc, że nie Bóg, który jest wyjątkowo dobry i źródło prawdy, ale raczej jakiś złośliwy demon [ mauvais g é nie ] o największej mocy i przebiegłości wykorzystał wszystkie swoje siły, aby mnie oszukać. " 1/2
Odpowiedź
Wyrażenie
Oryginalna łacińska fraza Kartezjusza użyta w Medytacjach to genium malignum . W późniejszym francuskim tłumaczeniu, zatwierdzonym przez Kartezjusza, zostało to oddane jako mauvais genie lub, jak prawie wszyscy obecnie mówią, malin génie . To jest nasz osławiony „zły demon”.
Zło złego demona
Pierwszym właściwym krokiem jest uświadomienie sobie, że głównym celem Kartezjusza w medytacjach jest przybycie w wierzenia, które są odporne na błędy. Być może nie ma takich przekonań, dodam, ale Kartezjusz chce do nich dotrzeć, jeśli mają być. Wszystko, co odwraca go od pogoni za przekonaniami, które są niewrażliwe na błąd, podważa lub w rzeczywistości rujnuje jego cel.
Kartezjusz wyobraża sobie w eksperymencie myślowym w Med.I, że istnieje „jakiś złośliwy demon o największej mocy i przebiegłości [który] wykorzystał wszystkie swoje siły, aby mnie oszukać”. Demon może tak wymyślać i manipulować doświadczeniem Kartezjusza, że nic nie jest takie, jakim się wydaje Kartezjuszowi. Albo to, co Kartezjusz uważa, że istnieje, nie istnieje, albo to, co istnieje, nie ma żadnych atrybutów, jak sądzi Kartezjusz. Demon poddaje Kartezjusza rodzajowi uniwersalnego oszustwa.
Demon jest zło w stosunku do celu lub projektu Kartezjusza dotarcia do prawdy o sprawach objętych jego dociekaniami . Demon jest wrogo nastawiony do pogoni za przekonaniami odpornymi na błędy i czyni je daremnymi. Jeśli demon ma tę moc i wykorzystuje ją, podważa kartezjańskie przedsięwzięcie epistemologiczne.
W przypadku, gdy ujawniono w Medytacji II, „największa moc” demona jest ograniczona; nie może on przekonać Kartezjusza, że on (Kartezjusz) istnieje, kiedy w rzeczywistości nie ma. Jeśli demon zaszczepia to przekonanie, jest to z konieczności fałszywe i rozpoznawalne przez Kartezjusza jako takiego, ponieważ ( per impossibile ) Kartezjusz musi istnieć, aby uzyskać przekonanie, że on nie istnieje.
Demon tworzy warunki maksymalnego szczęścia
To jest a nie a Idea kartezjańska, ale (zgodnie z twoim jeux d „esprit ), jeśli pamiętamy, że celem demona w medytacjach jest tylko odciągnięcie wierzącego od prawdy i że to jest tym, co Kartezjusz ma przeciwko demonowi. Demon mógłby użyć swojej mocy i przebiegłości, aby stworzyć świat, w którym panuje fałszywa wiara, ale także w którym ten stan fałszywa wiara tworzy najwyższe szczęście. Jest to logicznie możliwe. Cogito nie działa przeciwko temu, ponieważ demon może przypuszczalnie spowodować, że nigdy nie pomyślimy o Cogito i wierzeniach, które rozwija wokół niego Kartezjusz.
Komentarze
- To świetna odpowiedź, ale myślę, że ' można również uczciwie powiedzieć, że D é scartes postępowałby zgodnie z tradycyjnym założeniem monoteizmu, którym do dziś jest wszystko, co pozornie nadprzyrodzone lub magiczne w jakikolwiek sposób, co nie jest ' t Bóg jest zły.
Odpowiedź
Solipsyzm jest niepodważalny. Kartezjusz najprawdopodobniej wiedział, że jego argumentacja nie sięga zbyt daleko, więc musiał polegać na kwalifikacjach: dobrym bóstwie nie oszukującym i złym. „Unum verum bonum” to hasło ideologiczne, które na początku XVII wieku w Europie stało się naprawdę nieprzekonujące. Nikt nie podtrzymał negacji (liczba mnoga, fałsz, zło), ale sceptycyzm stał się powszechną postawą.
(Btw obecnie wikipedia mówi: „Wielu ludzi jest intuicyjnie nie przekonanych o nieistnieniu świata zewnętrznego na podstawie podstawowych argumentów solipsyzmu, ale obecnie nie ma solidnych dowodów na jego istnienie. ”)