To dziecinny żart.
Kid1 prosi dziecko2, aby pociągnął za palec. Kiedy robią pierdnięcia kid1 – jakby szarpnięcie palcem, tak jak pociągnięcie dźwigni, spowodowało, że pierdnięcie było .
To amerykanizm, a przynajmniej nigdy nie słyszałem go w BE dorastając.
Najwcześniejsza wzmianka, jaką mogę znaleźć, to „The Street” (1969) kanadyjskiego autora Mordecai Richler:
„Usiadł ponuro przy kuchennym stole z ponurym uśmiechem i nagle zawołał:„ Pociągnij mnie za palec! ” Jeśli tak, wydał z siebie potężne beknięcie. ”
Ale musisz założyć, że jest starszy niż to, przypuszczam, że sięgałbym czasów do silników parowych, w których było wiele dźwigni, które dmuchały z chmur pary, kiedy je wyciągnąłeś.