Aaru, Pole Trzcin było egipską ideą raju. Jedzenie było nieograniczone, a posągi pogrzebowe mogłyby je dla ciebie zebrać.

Jednak jest to opisane jako „lustrzane odbicie życia na ziemi” ”.

Jednak prawdziwe egipskie pola trzcin w dolinie delty, gdzie bardziej przypominają infernos .

Zostały zaatakowane przez robaki, komary i węże .

Dua-Khety ostrzega jego syn o ciężkim życiu pracowników zajmujących się trzciną, których chronicznie dotykały takie rzeczy jak malaria i gruźlica

Z Kheti mamy

  • „ Stroik -cutter idzie w dół rzeki do Delty, aby przynieść sobie strzały.
    • Musi nadmiernie pracować w swojej działalności.
    • Gdy komary kąsają go, a pchły piaskowe również go ,
    • wtedy zostanie osądzony. “

Lub alternatywnie

  • przecinak do trzciny podróżuje do Delty po strzały;
    • Kiedy zrobił więcej, niż potrafią jego ramiona,
    • Zabiły go komary, zabiły go komary ,
    • Jest dość zmęczony.

Pomysł, że zmarli są dotknięci śmiercią, może wydawać się banalny, ale zmarli byli cielesni, chociaż piękniejsi niż w poprzednim życiu i potrzebowali utrzymania.

Więc Pola Trzcin powinny być postrzegane jako przerażające.

Czy ktoś wie, dlaczego są podstawą swojego raju?

Komentarze

  • Wouldn ' czy Twój pomysł na raj jest polem trzcin, jeśli wszystko, co wiedziałeś o świecie, było pustynią? Czy z perspektywy przeciętnego ' Egipcjan nie ' t żyzne ziemie wokół Nilu nie wyglądają jak raj na ziemi? Myślę też, że nie doceniasz roli ushabti: figurki pogrzebowe nie ' nie gromadzą po prostu jedzenia dla swojego zmarłego pana, ' d zająć się wszelką pracą fizyczną. Gdyby pola Ozyrysa rzeczywiście były zarażone komarami, tak jak prawdziwe pola trzcin, to właśnie uszabti ' cierpią ukąszenia, a nie ich zmarli panowie.

Odpowiedź

Pola trzcin były DOSKONAŁĄ wersją śmiertelnych pól trzcinowych. Egipcjanie, którzy tam przybywali, byli odporni na głód, zmęczenie i temperaturę. Żyli w wiecznym szczęściu, nigdy się nie nudząc.

Poza tym alternatywą był nieistnienie. Osobiście wolałbym pracować wiecznie
niż przestać istnieć.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *