Jestem właścicielem i gram zarówno w grę Pandemic , jak i Forbidden Island . W praktyce gram w Pandemic więcej … ale lubię też Forbidden Island , kiedy myślę, że ta pierwsza nie będzie wystarczająco dostępna dla kogoś.

Słyszałem, że Forbidden Desert ma kilka fajnych nowych opcji projektowych.

  • Jakie są główne różnice między dwiema grami „Zakazanymi” i jak się w nie rozgrywają?
  • Czy najnowsza wersja różni się na tyle, że warto ją posiadać jako dodatek do poprzedniej?
  • Dla kogoś, kto nie ma żadnego z powyższych, jak zdecydowałbyś, którą grę „Zakazaną” je zdobyć?

Odpowiedź

Oba należą do mnie i spróbuję po kolei odpowiedzieć na każde z Twoich pytań:

Co to jest kluczowe różnice?

Zakazana Pustynia usuwa zegar „kurczącej się mapy” i dodaje dwa nowe zegary: każdy gracz ma manierkę z określoną ilością wody i istnieją ograniczone sposoby uzupełniania stołówek ludowych. Każda karta „Sun Beats Down” powoduje, że wszyscy (są wyjątki) muszą pić trochę swojej wody.

Drugi nowy zegar to zegar „zakopany żywcem” – gdzie kafle byłyby zalewane w trybie Zakazane Wyspa zamiast tego gromadzą coraz więcej warstw piasku. Jeśli zabraknie piasku, gra jest zakończona.

Zachowuje również zegar „maksymalnego przekroczenia wskaźnika niebezpieczeństwa”.

Zastąpienie mechaniki „kurczącej się mapy” jest mapa „mechanika – plansza jest w zasadzie przesuwaną kwadratową łamigłówką 5×5, a między turami mapa jest tasowana.

Metoda zdobywania MacGuffins również została zmieniona, a przedmioty gracza są jednorazowe -tylko i nie wtasowane z powrotem do gry.

Czy różni się na tyle, aby było tego warte?

Moim zdaniem tak; absolutnie. Zdecydowanie trudniej jest „wygrać”, ale na tyle różni się od Zakazanej Wyspy, że nie sprawia wrażenia przerobionej wersji tej samej gry.

Które zdobyć pierwszy?

Jeśli znasz już gry oparte na współpracy, takie jak Pandemic, prawdopodobnie zasugerowałbym Desert. Jeśli szukasz także więcej wstępnych doświadczeń, wybrałbym wyspę. Obie gry byłyby jednak dobre, gdyby nie było drugiej, a jeśli wolisz jeden motyw od drugiego, niech to podejmie decyzję za Ciebie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *