Dodałem za dużo mielonego czarnego pieprzu do zupy (tak naprawdę postępowałem według przepisu raz, podczas gdy ja zwykle przyprawiam do smaku) – czy jest jakiś sposób naprawić to inne niż rozcieńczenie? Myślę, że przez mgłę pamiętam, jak kiedyś słyszałem, że dodanie soku z cytryny „usuwa” trochę pieprzu …?
Komentarze
- Odpowiednik (o papryce) : cooking.stackexchange.com/q/45140
Odpowiedź
Może pomóc trochę soku z cytryny i trochę cukru. To dość dobrze znany środek ludowy. Jeśli możesz wcisnąć coś skrobiowego (może trochę ryżu lub makaronu?), To też może pomóc.
Komentarze
- Właśnie to zrobiłem. Nie miałem cytryny, już dodałem cukier. Dodałam odrobinę octu z czerwonego wina. Działał jak urok. Czy kwas był jak cytryna. Moja zupa jest uratowana!
Odpowiedź
Technika, która czasami mi się sprawdza, polega na zebraniu oleju, który jest na górze i odrzuć go. Piperyna („składnik aktywny” pieprzu), podobnie jak kapsaicyna („składnik aktywny” w papryce chili) jest rozpuszczalna w oleju, a olej unosi się na wodzie. Na ogół w oleju występuje większe stężenie gorącej substancji, więc usunięcie jej może czasami zmniejszyć ciepło. Chociaż działa to trochę w przypadku rzeczy takich jak curry i chili, które zawierają dużo tłuszczu, aby urosnąć na wierzch, zupa może nie mieć wystarczającej ilości oleju do odtłuszczenia. Istnieją inne związki smakowe, które są rozpuszczalne w oleju, więc odtłuszczenie oleju może usunąć trochę smaku, który wolałbyś zachować, ale jeśli jest zbyt gorący, warto spróbować.
Alternatywnie, jak ty powiedzmy, że możesz dodać inne mocne smaki, które mogą z nim konkurować. Dodanie kwasowości pobudzi inne kubki smakowe i da Twojemu mózgowi inne smaki do przetworzenia, podobnie jak cukier. Dodanie kwasowości, cukru lub innych składników będzie pasowało inna historia. Jeśli smakuje dobrze, w przeciwnym razie może po prostu z nim żyć, jeśli odtłuszczanie nie pomaga.
Odpowiedź
Kiedy dodałem za dużo pieprzu do zupy, moim rozwiązaniem było użycie wody z gotowania makaronu & dodał puszkę drobnych pokrojonych w kostkę pomidorów. Udało się!